Moja znajoma sprawiła sobie ostatnio niezwykły prezent, przyjmując do domu małego szczeniaka rasy Shih Tzu.
Nie była wówczas świadoma, że jej dom stanie na głowie! Cała rodzina po prostu oszalała na punkcie nowego domownika.
Jej mąż, odwieczny przeciwnik trzymania zwierząt w domu, początkowo był przekonany, że przyniosła do domu niewielką świnkę morską. Kiedy słuchałam tej opowieści, wydawało mi się to niedorzeczne. Jednak gdy naocznie oceniłam trafność takiego porównania, sama przez moment zastanawiałam się, czy nie miał racji. Malutkie stworzenie, rozkosznie zwinięte w kłębuszek, do złudzenia przypominało świnkę.
Dzieci, zakochane w uroczej aparycji zwierzątka, bez zastanowienia uczyniły go swoim najnowszym pluszakiem.
Trzeba jednak pamiętać, że pomimo swojego wyglądu maskotki, Shih Tzu to pełnoprawny pies – od właściciela należą mu się wszystkie przywileje związane z posiadaniem czworonoga. Oczywiście, zrozumiałe jest, że będziemy go traktować z dużo większym uczuciem niż zwierzę podwórzowe i niejednokrotnie zapraszać na kanapę obok siebie. Ważne jest jednak to, by pamiętać o odpowiednim wychowaniu tego zwierzaka – poza wyglądem pluszaka, Shih Tzu jest niebywale charakterną istotą. Aby zapobiec kłopotom w przyszłości, należy od samego początku wyznaczać mu granice i wymagać spełniania określonych nakazów. Jak każdy pies, musi znać swoje miejsce i stosować się do wydawanych mu poleceń. Ma to wiele korzyści nie tylko dla domowników, ale i dla psychiki zwierzęcia. Zdecydowanie zdrowiej jest, gdy udomowiony pies ma świadomość tego, że nie on pełni nadrzędną rolę w stosunku do swoich właścicieli. Dominację należy akcentować swoją postawą ciała czy też nieustępliwością w egzekwowaniu posłuszeństwa zwierzęcia. Istotne, by zdawać sobie sprawę z pewnej ważnej kwestii – karanie zwierzęcia poprzez wymierzanie mu kar cielesnych jest absolutnie niedopuszczalne! Jest to podwójnie ważne z racji na niewielką masę zwierzęcia. To, co wydaje nam się łagodnym klapsem, dla Shih Tzu może okazać się niezwykle bolesnym i traumatycznym doświadczeniem. Dlatego zamiast karcenia siłą, warto zaczerpnąć wiedzy z fachowych poradników, gdzie znajdziemy mnóstwo interesujących i przydanych informacji dotyczących wychowania i pielęgnacji tej rasy. Bycie świadomym opiekunem popłaca!
